Music

czwartek, 8 sierpnia 2013

Rozdział 63. "Ciekawa informacja"

„Młoda, ładna, chuda. Ach!”
W duchu kipiałam ze złości, ale na zewnątrz lekko się uśmiechałam.
- Coś nie tak?- spytała kobieta patrząc, jak zaciskam swoją dłoń wokół drewnianej kulki przy oparciu fotela.
- Nie, wszystko okej- odpowiedziałam wypuszczając powietrze. Czułam jak z moich uszu wydostaje się para, która zbierała się we mnie odkąd usłyszałam słowa „młoda, chuda, wysoka kobieta”.
„Czy ja jestem o niego zazdrosna?!”
- Czy oni no wie pani…- próbowałam jakoś zapytać się Melisy o szczegóły, które może znała-… czy oni byli razem- w końcu udało mi się to wypowiedzieć.
W duchu walnęłam się ręką w czoło. Jak to w ogóle mogło zabrzmieć?
„Ohh, ale ja jestem głupia! Co ona sobie o mnie pomyśli?!”
- Nie wydaje mi się. Zawsze jak wychodziła stąd, nie uśmiechała się, a wręcz miała poważną minę.
Ulżyło mi. A może ona była przygodą na jedną noc? Co jeśli Justin płacił jej za TE usługi? Co jeśli ona była prostytutką, która miała tylko zaspokoić mojego Justina?
„Czy ja powiedziałam MOJEGO?! Boże! Ja wariuję!”
- Myśli pani, że ona była…?- nie dokończyłam, bo kobieta przerwała mi, jakby czytała w moich myślach.
- Prostytutką? Możliwe.
„Brawo dla ciebie Destiny! Zakochałaś się w chłopaku, który zabawia się z pierwszą lepszą dziwką”- mówiła moja podświadomość.
Zaczęłam się obawiać, że ma rację. Co jeśli faktycznie miała?
„Muszę z nim porozmawiać”
- Meliso, ja muszę już iść- powiedziałam nagle, zrywając się z siedzenia.
Moim celem stał się dom Justina, dopaście go i przesłuchanie.
- Dziecko, nie denerwuj się tak- powiedziała swoim łagodnym głosem, przywołując mnie do porządku. Ręką pogładziła moje ramię.
- Co się stało? Aż tak bardzo martwisz się o swojego kuzyna? Jestem pewna, że on wie, co robi.
„A żebyś się nie zdziwiła”
- Martwię, martwię. Jest dla mnie ważny, nawet pani nie wie jak bardzo. To ja już pójdę- zaczęłam odchodzić od Melisy w kierunku wyjściowych drzwi przez korytarz.- Dziękuję za bułki i herbatę i w ogóle za wszystkie informacje.
- Ale kochanie- powiedziała zdziwiona, gdy ja już podążałam szybkim tempem do domu brązowookiego.
Wparowałam przez drewniane drzwi, od razu krzycząc na głos:
- Justin! Justin!
- Tutaj jestem!- usłyszałam głos chłopaka z sypialni.
Natychmiast skierowałam się w stronę pokoju, przy szafie stał Just wybierając między koszulą niebieską w kratkę a zieloną w pionowe paski.
- Coś się stało?- zapytał zdziwiony, gdy zauważył moją złość w oczach.
- Musimy sobie coś wyjaśnić- powiedziałam ostro z każdym krokiem przybliżając się do niego.
- Dobra to ja pierwszy. Gdzie byłaś? Gdzie bułki?
- Umawiałeś się z prostytutką?- zapytałam, nawet nie zważając na jego pytanie, które w tamtej chwili mnie w ogóle nie obchodziło.
- Co?- zapytał zdziwiony, marszcząc brwi.
- Pieprzyłeś się z jakąś dziwką na tym łóżku?!- krzyknęłam.
Widać było, że trochę się przeraził.
- Jaką dziwką? O co ci chodzi? Skąd te pytania?
- Odpowiedz!
- Destiny, uspokój się- powiedział z lekkością jak do małego dziecka, delikatnie gładząc moje ramię.
- Chcę znać prawdę!
- Dest, ciii- szepnął obejmując mnie w talii.
Nagle cała złość minęła, gdy spojrzałam w te pełne namiętności i spokoju iskierki, które aż kipiały seksapilem.
- Powiesz mi?- już się opanowałam.
- Oczywiście. Skarbie, nie spałem z żadną dziwką- lekko pochylił się ku mojej twarzy, aby zapewne mnie pocałować.
Te słowa mnie uspokoiły i dały całkowitą pewność, że mówi prawdę i nie mam się co obawiać.
- Mogę ci wierzyć?- spytałam lekko onieśmielona jego urokiem.
- A czy mam cię teraz ochotę pocałować?- jego głos był tak seksowny.
- Nie wiem- uśmiechnęłam się.- Musisz mi pokazać.
Wtedy nasze usta złączyły się w długim i namiętnym pocałunku, który upewnił mnie, że moje podejrzenia były bezsensowne.

„Boże! Co ty te mną robisz!”

__________________________________________________________
No więc rozdział pojawił się dzisiaj, a nie jutro jak mówiłam. 
Mam nadzieję, że Wam to nie przeszkadza.
Następny sobotę. <3
Jak się podoba taki romantyczny Justin? Bo mi BARDZO!

5 komentarzy:

  1. Świetne, podoba mi się taki Justin :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej dziś w nocy zaczęłam to czytać i już skończyłam bo to takie ciekawe szybko dodajesz roździały ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozdziały teraz co 1-2-3 dni, to zależy czy mam czas, bo narazie nie ma mnie w domu i musze laptopa od taty brać.

      Usuń
    2. Aha rozumiem Cię.I czekam na następne,mam nadzieje ,że bendom takie ciekawe jak reszta ♥

      Usuń